Festiwalowa publiczność będzie też miała okazję podziwiać zdjęcia Jolanty Dylewskiej w nowym filmie Siergieja Dworcewoja Ayka. Na tym jednak nie kończy się udział Polaków w Cannes…
Już jutro, 10 maja o godzinie 22:00 odbędzie się światowa premiera niecierpliwie oczekiwanego, najnowszego obrazu twórcy oscarowej Idy, czyli Zimnej wojny Pawła Pawlikowskiego. Film opowiada historię trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie umieją żyć bez siebie, ale równocześnie nie potrafią być razem. W ich role wcielają się Tomasz Kot i Joanna Kulig, którym na ekranie partnerują Agata Kulesza i Borys Szyc.
Wydarzenia pokazane w Zimnej wojnie rozgrywają się latach 50. i 60. XX wieku w Polsce i budzącej się do życia Europie, a w ich tle wybrzmiewa wyjątkowa ścieżka dźwiękowa, będąca połączeniem polskiej muzyki ludowej z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku. Paweł Pawlikowski napisał scenariusz do filmu wspólnie z nieżyjącym już Januszem Głowackim przy współpracy z Piotrem Borkowskim. Za scenografię do obrazu odpowiadają Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński. Autorem zdjęć jest Łukasz Żal, który współpracował z Pawlikowskim przy Idzie, za zdjęcia do której był nominowany do Oscara®. Producentem filmu jest Ewa Puszczyńska ze studia Opus Film.
Tymczasem w sekcji Tydzień Krytyki pokazane zostanie również najnowsze przedsięwzięcie autorki głośnych Córek Dancingu, wykładowczyni kursu scenariuszowego Script w Szkole Wajdy, Agnieszki Smoczyńskiej pod tytułem Fuga. Film opowiada historię Alicji, która po tym, jak straciła pamięć, już z dala od domu i rodziny, zbudowała nową siebie – niezależną i bezkompromisową. Jednak po dwóch latach Alicja wraca do swojego poprzedniego życia. Jej rodzina oczekuje, że na powrót odnajdzie się w roli żony, matki i córki. Kobieta nie pamięta jednak miłości do rodziny. Mąż i syn nie rozpoznają w niej osoby, która wygląda znajomo, ale zachowuje się jak ktoś obcy. Czy przypomnienie sobie dawnego uczucia jest niezbędne do bycia szczęśliwym?
„Historia Alicji inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami. Kilka lat temu autorka scenariusza Gabriela Muskała zobaczyła w programie telewizyjnym twarz kobiety, która nie pamiętała jak się nazywa ani skąd jest. (…) Cierpiała ona na fugę dysocjacyjną, która wiąże się z opuszczeniem miejsca zamieszkania, częściową utratą pamięci i zmianą dotychczasowej osobowości. (…) Chciałabym tym filmem przeprowadzić widzów przez skrajnie różne emocje, od śmiechu, przez wzruszenie, aż po głębszą refleksję. Postawić widzów przed pytaniem: Co by się stało gdyby to was spotkało? W którą stronę byście poszli, gdybyście mogli wymyśleć na nowo samych siebie?” – mówiła w jednej z wypowiedzi Agnieszka Smoczyńska.
W obsadzie Fugi znaleźli się: Gabriela Muskała, Łukasz Simlat, Małgorzata Buczkowska, Zbigniew Waleryś, Halina Rasiakówna, Piotr Skiba i Iwo Rajski.
Wracając natomiast do Konkursu Głównego 71. Festiwalu Filmowego w Cannes, wśród zakwalifikowanych do niego filmów znalazł się też nowy obraz Siergieja Dworcewoja, autora słynnego Tulpana, pod tytułem Ayka, do którego zdjęcia podobnie jak przy wcześniej wymienionym tytule zrealizowała Jolanta Dylewska (W ciemności, Pokot). Sam film jest rosyjsko-niemiecko-polsko-kazachsko-chińską koprodukcją, współfinansowaną przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Tytułowa Ayka dopiero co urodziła dziecko. Jednak przez brak pracy, własnego kąta i długi do spłacenia nie ma możliwości by je wychować. Pozostał jedynie naturalny instynkt, który okazuje się być trudny do stłumienia.
„Zaczęło się od suchej statystyki. »W 2010 roku w moskiewskich szpitalach Kirgizki porzuciły 248 noworodków«. Co może sprawiać, że Kirgizki dobrowolnie i masowo porzucają swoje dzieci w obcym kraju? Co skłania je do czynu tak nienaturalnego dla kobiety? Uświadomiłem sobie, że muszę zrobić o tym film. Będzie to jednak film o nas wszystkich: o tym co dzieje się, kiedy relacje pomiędzy ludźmi i otoczeniem osiągają stan kryzysowy, w którym jednostka zaczyna degenerować moralnie, a życie zmusza ją do przewartościowań i zmian, czasami nawet wbrew woli” – opowiada Dworcewoj.
Jednocześnie w Cannes zaprezentowany zostanie pełnometrażowy film animowany autorstwa Raula De La Fuente i Damiana Nenowa – Jeszcze dzień z życia, oparty na książce Ryszarda Kapuścińskiego. Nenow związany ze studiem Platige Image jest autorem między innymi antywojennej, znakomitej animacji pod tytułem Paths of Hate z 2010 roku. Film był pokazywany na ponad 90 festiwalach i nagradzany 25 razy, udowadniając niezwykłą umiejętność reżysera do wychwytywania ruchu i pasję do konstruowania realistycznych opowieści, często mających swoje źródło w historii. Animacja duetu La Fuente/Nenow zaprezentowana zostanie podczas specjalnego pokazu.
Z kolei w sekcji Un Certain Regard Polskę reprezentować będzie koprodukcja Die Stropers, do której zdjęcia wykonał Michał Englert, autor kadrów w takich filmach, jak m.in. Twarz, Body/Ciał, 33 sceny z życia Małgorzaty Szumowskiej, Gwiazdy Jana Kidawy Błońskiego czy Skrzydlate świnie Anny Kazejak. Fabuła Die Stropers skupia się na nastoletnim Jano, chłopcu wychowywanym w chrześcijańskim domu. Pewnego dnia rodzice Jano przyprowadzają do niego osierocone dziecko. Od tego czasu życie bohatera zmieni swoje oblicze i nic już nie będzie takie, jak wcześniej. Obraz jest realizacją południowoafrykańsko-francusko-grecko-polską, wyreżyserowaną przez Etienne’a Kallosa.
W konkursie filmów krótkometrażowych w szranki o canneńską Palmę stanął projekt Marty Pajek, autorki nagradzanej wcześniej Snępowiny, o intrygującym tytule III. Ta 12-minutowa animacja to sugestywna opowieść o relacji między dwójką kochanków. Kobieta i mężczyzna w średnim wieku spotykają się w poczekalni i natychmiast zbliżają się do siebie. On pomaga jej zdjąć ciężkie, czarne futro, pod którym ona jest naga. Tak rozpoczyna się wspólna gra polegająca na naprzemiennym uwodzeniu i obnażaniu się wzajemnie, z czasem stająca się coraz bardziej brutalna. III to portret kobiety w wyczerpującej relacji z mężczyzną, która przyciąga i odpycha z jednakową siłą. Film jest trzecią częścią tryptyku Figury niemożliwe i inne historie.
Tymczasem realizacja zatytułowana Inny Marty Magnuskiej pokazana zostanie w ramach konkursu Cinefondation. Krótkometrażówka ilustruje moment oczekiwania na tajemniczego gościa, podczas którego zgromadzeni snują przypuszczenia, jak wygląda i kim jest obcy. Nieznajomy materializuje się w ich wyobraźni, a jego obecność staje się niemal namacalna. Początkowy entuzjazm tłumu ustępuje miejsca uczuciu niepokoju.
Warto też zwrócić uwagę na tytuł Dots autorstwa Eryka Lenartowicza, absolwenta Gdyńskiej Szkoły Filmowej, który podobnie jak Inny znalazł się w konkursie Cinefondation. To z kolei czarna komedia podnosząca tematy obsesji, moralności i śmierci. Wśród literackich inspiracji twórca wymienia Dżumę Alberta Camusa, zaś filmowych – estetykę takich twórców, jak David Lynch czy Roy Andersson. Film został zrealizowany jako dyplom w Australian Film, Television and Radio School w Sydney, gdzie Eryk Lenartowicz rozpoczął naukę już po ukończeniu Gdyńskiej Szkoły Filmowej w 2015 roku.
A tak się układają pokazy polskich filmów i koprodukcji podczas canneńskiego festiwalu:
fot. główna: kadr z filmu Zimna Wojna, autor Łukasz Bąk/Opus Film