Rekrutacja
Nagrody branżowe, nie mylić ze środowiskowymi, zostały w miniony poniedziałek wręczone najlepszym tytułom, twórcom i aktorom, którzy w minionym roku zaprezentowali swoje produkcje na dużych ekranach.

Aż 10 statuetek Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł 2018 trafiło do głośnej, od czasu ostatniego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, Cichej nocy Piotra Domalewskiego. I jak na jubileuszową 20. edycję tych prestiżowych nagród przystało, był to iście szampański wieczór.

Aktor, scenarzysta, wreszcie reżyser – Piotr Domalewski bez wątpienia mógł podejrzewać, że z jedenastu nominacji dla jego filmu jakaś powinna zamienić się w Orła. Już sama statystyka to podpowiada. Rzecz jednak nie jest i nigdy nie była taka oczywista. Tegoroczny laureat Nagrody za osiągnięcia życia, Mistrz Jerzy Stuhr, doświadczył tej samej liczby nominacji za bardzo dobry przecież Tydzień z życia mężczyzny i niestety żadnej statuetki na koncie. W przypadku jednak Cichej nocy historia potoczyła się zdecydowanie inaczej i w poniedziałkowy wieczór sam Domalewski wchodził na scenę Teatru Polskiego kilka razy. Za pierwszym, jako Odkrycie roku. Później odebrał Orła w kategorii – Nagroda publiczności. Dalej – Najlepszy scenariusz. Potem – Najlepsza reżyseria. I wreszcie –  Najlepszy film, ciesząc się nagrodą między innymi z Jerzym Kapuścińskim, dyrektorem artystycznym Studia Munka – głównego producenta filmu! Po drodze Polską Nagrodę Filmową wznosili dumnie: Agnieszka Suchora za Najlepszą drugoplanową rolę żeńską, Arkadiusz Jakubik za Najlepszą drugoplanową rolę męską, Jerzy Murawski, Kacper Habisiak i Marcin Kasiński za Najlepszy dźwięk, Piotr Sobociński jr. za Najlepsze zdjęcia oraz Dawid Ogrodnik za Najlepszą pierwszoplanową rolę męską. Bezdyskusyjny triumf. Jakość, styl i wyraz potwierdzone. Ogromne gratulacje.

Jubileuszowa gala – 20-lecie Orłów – to rzecz wymagająca, prestiżowa od zawsze, ale mimo wszystko podczas okrągłej rocznicy wręcz podświadomie odczuwa się potrzebę, żeby było lepiej, donośniej, intensywniej. Czy jest ktoś, kto by bardziej wpisał się w historię tej Nagrody, był w pewnym sensie jej twarzą i gorącym duchem niż Maciej Stuhr, dla którego była to już ósma prowadzona przez niego gala? Chyba trudno to sobie wyobrazić, chociaż z pewnością są tacy, którzy mogą, a nawet by tego chcieli. Póki co Maciej, syn Jerzego, co dwa lata prowadzi uroczystość rozdania nagród Polskiej Akademii Filmowej i niczym kiedyś Billy Crystal na Oscarach wydaje się być absolutnie właściwą osobą we właściwym miejscu. Po raz kolejny porwał on publiczność, wykazując się refleksem, inteligencją, poczuciem humoru oraz dystansem do sacrum, jak i naturalną umiejętnością brania w nawias rzeczy przesadnie traktowanych serio. Niezaprzeczalnie wieczór ten w dużej mierze należał do Macieja Stuhra, który sprawił, że był to spektakl zdecydowanie zabawniejszy i gorętszy od niedawnej jeszcze, również jubileuszowej, nocy oscarowej.

Przechodząc już z syna na ojca, nie można nie poświęcić kilku słów laureatowi Nagrody za osiągnięcia życia, czyli wspomnianemu wcześniej Jerzemu Stuhrowi. Aktor wybitny, uznany reżyser filmowy, jak i teatralny, scenarzysta. Dziś już Senator Polskiej Akademii Filmowej. Dla milionów widzów, starych i nowych pokoleń kinomanów, niemal zawsze będzie głównie nieokrzesanym i rezolutnym Maksem z Seksmisji Machulskiego. Ale przecież Stuhr to tak kanoniczne role aktora jak zdeterminowany, dwuznaczny Danielak z Wodzireja Feliksa Falka czy prostolinijny, wrażliwy i coraz bardziej ambitny Mosz w Amatorze Krzysztofa Kieślowskiego. Wreszcie żywiołowy odtwórca komisarza Ryby z przeboju Juliusza Machulskiego, jakim okazał się Kiler, a potem Kilerów dwóch, to też filmy przez niego wyreżyserowane, począwszy od Spisu cudzołożnic przez Historie miłosne, wspomniany wcześniej Tydzień z życia mężczyzny, Duże zwierzę, Pogodę na jutro, Korowód czy ostatni, jak na razie, Obywatel. Właściwie każdy z tych obrazów niesie w sobie spuściznę po nieodżałowanym Krzysztofie Kieślowskim, ale też czuć w nich wyraźne echo twórczości Andrzeja Munka. Bo choć szczęście bywa zezowate, warto umieć się zaśmiać mu w twarz i zachować tę tytułową pogodę na jutro. Czemu tegoroczny beneficjent Nagrody za osiągnięcia życia wyraźnie daje wyraz swoją twórczością, podkreślając również jak ważna jest w życiu, ale też w kinie właśnie nadzieja. Obecnie Jerzy Stuhr staje w panteonie wielkich wyróżnionych jak Wojciech Jerzy Has, Andrzej Wajda, Stanisław Różewicz, Tadeusz Konwicki, Roman Polański, Kazimierz Kutz, Jerzy Kawalerowicz, Jerzy Hoffman, Witold Sobociński, Janusz Morgenstern, Jerzy Wójcik, Jerzy Stefan Stawiński, Tadeusz Chmielewski, Janusz Majewski, Danuta Szaflarska, Kazimierz Karabasz, Franciszek Pieczka, Janusz Gajos oraz Sylwester Chęciński.

Poniedziałek 26 marca 2018 roku przejdzie do historii wręczania Polskich Nagród Filmowych Orłów również obecnością filmowca, który dał kinu takie dzieła jak chociażby Nóż w wodzie, Matnia, Chinatown, Dziecko Rosemary czy nagrodzony Oscarem Pianista. Roman Polański odebrał wczoraj nagrodę, złote orle skrzydło, dla Najlepszego Filmu Dwudziestolecia Orłów. Wyróżnienie stało się następstwem plebiscytu zorganizowanego przez Fundację Legalna Kultura, który miał wyłonić ten jeden tytuł spośród wszystkich dotychczasowych triumfatorów Polskiej Nagrody Filmowej. Powitanie jednego z największych światowych reżyserów skończyło się długą owacją.

20-ta gala rozdania Polskich Nagród Filmowych Orłów jest już przeszłością. Teraz historia Polskiej Akademii Filmowej będzie zapisywała kolejne jej karty i następne. W przyszłych latach inni, ale też wielu tych samych twórców stanie na scenie i wzniesie wysoko bądź jedynie potrząśnie polskiego Oscara, dziękując bliskim, współpracownikom, a nawet opatrzności. I niech to będą zarówno następcy tych, co dzisiaj cieszą się ze zwycięstwa, jak i sami obecni wygrani. Ważne, żeby kino wbrew przeciwnościom, wiatrom historii szło do przodu, wytyczało nowe kierunki, było wrażliwe na otaczającą nas rzeczywistość, dostrzegało człowieka i jego los. Piotr Domalewski czy Jan P. Matuszyński, Agnieszka Smoczyńska, Bodo Kox – wszyscy mają już na swoim koncie Orła w kategorii Odkrycie roku. Ich drogi skrzyżowały się też ze Szkołą Wajdy. Przecinają się zresztą do dziś. Wśród absolwentów Wajda School nagrodzonych bądź nominowanych do Orła byli między innymi Marcin Wrona, Sławomir Fabicki, Leszek Dawid, Aneta Kopacz czy Anna Zamecka. Z kolei tegorocznym laureatem został również Piotr Stasik, autor Najlepszego Filmu Dokumentalnego 21 x Nowy Jork. Stasik był jednym z pierwszych uczestników prowadzonego w Szkole Wajdy kursu dokumentalnego, dzisiaj Dok Pro. Aktualnie Piotr Domalewski rozwija swój kolejny projekt w murach istniejącej już 15 lat szkoły. Jako część rodzimej branży filmowej wnosi ona codziennie swój wkład w jej rozwój i przyszłość. Bo już za chwilę, już za momencik kolejne filmy, poruszające, intrygujące historie pojawią się na ekranach kin, a potem ci najlepsi wyjdą na scenę i dziękując za Orła, ukłonią się nisko swoim widzom. No przecież ktoś te filmy musi oglądać… – jakby powiedział Andrzej Wajda.

Wszystkie kategorie i ich zwycięzcy:

ODKRYCIE ROKU
Piotr Domalewski za najlepszą reżyserię filmu Cicha noc

NAJLEPSZA SCENOGRAFIA
Matthew Button, Piotr Dominiak, Maria Duffek, Rafał Waltenberger , Twój Vincent

NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA KOBIECA 
Agnieszka Suchora, Cicha noc

NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA MĘSKA 
Akadiusz Jakubik, Cicha noc

NAGRODA PUBLICZNOŚCI WYŁANIANA PRZEZ UŻYTKOWNIKÓW WIRTUALNEJ POLSKI 
Cicha noc, reż. Piotr Domalewski

NAJLEPSZY FILM DOKUMENTALNY 
21 x Nowy Jork, reż. Piotr Stasik

NAJLEPSZA MUZYKA 
Radzimir Dębski, Sztuka Kochania

NAJLEPSZY FILM EUROPEJSKI 
The Square, reż. Ruben Ostlund, Szwecja/Niemcy/Francja/Dania

NAJLEPSZY DŹWIĘK 
Jerzy Murawski, Kacper Habisiak, Marcin Kasiński, Cicha noc

NAJLEPSZY SCENARIUSZ 
Piotr Domalewski, Cicha noc

NAJLEPSZY MONTAŻ 
Dorota Kobiela, Justyna Wierszyńska, Twój Vincent

NAJLEPSZE ZDJĘCIA 
Piotr Sobociński jr, Cicha noc

NAJLEPSZY FILMOWY SERIAL FABULARNY 
Wataha, sezon 2, reż. Kasia Adamik, Jan P. Matuszyński

NAGRODA 20-LECIA POLSKICH NAGRÓD FILMOWYCH ORŁY WYŁONIONA W PLEBISCYCIE LEGALNEJ KULTURY 
Pianista, reż. Roman Polański

NAJLEPSZE KOSTIUMY 
Cristobal Pidre, Florence Scholtes, Małgorzata Zacharska, Maria Skłodowska-Curie

NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA MĘSKA 
Dawid Ogrodnik, Cicha noc

NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA KOBIECA 
Magdalena Boczarska, Sztuka kochania

NAGRODA ZA OSIĄGNIĘCIA ŻYCIA 
Jerzy Stuhr

NAJLEPSZA REŻYSERIA 
Piotr Domalewski, Cicha noc

NAJLEPSZY FILM
Cicha noc, reż. Piotr Domalewski

Galeria